| | Układamy Historyjkę ! | |
|
+16De Trąba Neverlight Prro Lee ponetex Mercoxu konradov Alusieek Paczkojad luci Doom kunta hinta kamire15 srasuke thecrow Mega ninja Godlike 20 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Mega ninja Nukenin
Liczba postów : 713 Join date : 15/07/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Sie 19, 2011 10:36 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby... | |
| | | Doom Chunnin
Liczba postów : 224 Join date : 15/07/2011 Age : 112 Skąd : Kaczory
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Sie 19, 2011 1:44 pm | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej | |
| | | Mega ninja Nukenin
Liczba postów : 713 Join date : 15/07/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Sie 19, 2011 1:49 pm | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. | |
| | | konradov Academy Student
Liczba postów : 24 Join date : 13/08/2011 Age : 29
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Sie 19, 2011 4:47 pm | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o... | |
| | | Doom Chunnin
Liczba postów : 224 Join date : 15/07/2011 Age : 112 Skąd : Kaczory
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Sie 19, 2011 6:38 pm | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje | |
| | | konradov Academy Student
Liczba postów : 24 Join date : 13/08/2011 Age : 29
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 2:07 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na ... | |
| | | Mega ninja Nukenin
Liczba postów : 713 Join date : 15/07/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 2:40 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. | |
| | | konradov Academy Student
Liczba postów : 24 Join date : 13/08/2011 Age : 29
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 7:43 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce z ... | |
| | | Mega ninja Nukenin
Liczba postów : 713 Join date : 15/07/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 7:57 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce ze swoim groźnym przeciwnikiem. To jutsu nazywa się... | |
| | | Alusieek Chunnin
Liczba postów : 221 Join date : 16/08/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 8:04 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce ze swoim groźnym przeciwnikiem. To jutsu nazywa się "jutsu czarnego lotosa" które ..... | |
| | | Mega ninja Nukenin
Liczba postów : 713 Join date : 15/07/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sob Sie 20, 2011 9:35 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce ze swoim groźnym przeciwnikiem. To jutsu nazywa się "jutsu czarnego lotosa" które pozwala na natychmiastowe
| |
| | | Alusieek Chunnin
Liczba postów : 221 Join date : 16/08/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Nie Sie 21, 2011 9:45 pm | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce ze swoim groźnym przeciwnikiem. To jutsu nazywa się "jutsu czarnego lotosa" które pozwala na natychmiastowe uderzenie przeciwnika w | |
| | | Mercoxu Chunnin
Liczba postów : 155 Join date : 03/08/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Wto Sie 23, 2011 10:36 am | |
| Dawno dawno temu nie w tibi w życiu w małej afrykańskiej wiosce byl sobie maly murzynek o imienu Bamboo. Ważył około 30 kilogramów. Nie miał łatwego życia bo był nazywany grubasem przez swoich kolegów, raz nawet jednego zjadł i za to obcieli mu prawa reke i lewa noge ale przezyl, bo ukradl komuś rękę i nogę, ale jedna noge mial krotsza niz druga wiec mial problemy z chodzeniem mimio to chcial zostac ninja , trenowal ciezko i nie zwracał nawet uwagi na to, że kuśtyka. Chciał wykonać jutsu przywołania , ale gdy się schylał to złamała mu się noga , a kość wyszła nawierzch, wyglądał jak kimimaro , wiec poszedl do babci Chiyo, która wskrzesiła jego prawdziwe nogi. Ale okazalo sie, babci kończyła się chakra w rękach bo juz nie miala siły tańczyć przy jego koślawych nogach i musiała zrobic cos czego później bardzo żałowała. Włożyła reke do goracej czekolady i powiedziała "zimno! ręka mi zamarza". Wiec wyciagnela reke i zaczęła nią wymachiwać na wszystkie strony. Wtedy przyszedł wielki niedźwiedź i zaczął dmuchać żeby ostudzić jej zamarzniętą rękę.Po jakims czasie nie mogła już wytrzymać zapachu niedźwiedzia, który nie umył zębów , wiec udala sie do dentysty żeby przepłukać misiowi usta , lecz w drodze spotkała Orochimaru,który lubił smród misia,więc postanowil sobie w duszy, że będzie go bronił aż do śmierci.Natychmiast zaczął walczyć z babcią, która nie umiala jeszcze wtedy wskrzeszać ludzi za to potrafiła cos zupelnie innego. Używała piasku do likwidowania wielkich i ciezkich kamieni, które orochimaru kładł sobie na głowę do skillowania "head fighting". Sama tez probowala jednak była za stara i wszystkie kamienie ją przygniotły.Orochimaru cieszył się iż wygrał podstępem i poszedł sprawdzić co u misia. Gdy doszedl do pierwszego zakrętu zaatakował go , pewien bardzo znany i jeden z najpotężniejszych ninja na świecie, a zwali go Gruby Benek. Musiał z nim walczyć na kciuki, gdy zaczęli walke Orochimaru zmienił swojego kciuka w węża który odgryzł kciuka Grubego Benka. Chciało mu się płakać, ale musiał dzielnie wytrzymać ten ból,po pewnym czasie wykrwawił się na śmierć ,żeby krew się nie marnowała wziął wiadro i nastawił się tak ,aby spływała ona do niego.Gdy Benek już umarł Orochimaru zabrał krew, która była niebieska żeby nie bylo mozna jej wykorzystać do złych celów. Przefarbował tą krwią cała kryjówkę w obawie o niezliczone dotad , swoje tajne techniki. Następnie w ucieczce z kryjówki napotkał sie na murzynka bamboo, który jest głównym bohaterem tej historyjki i o którym wszyscy zapomnieli. Lecz Bamboo w tym czasie nauczył sie śmiertelnego jutsu które wytesuje w walce ze swoim groźnym przeciwnikiem. To jutsu nazywa się "jutsu czarnego lotosa" które pozwala na natychmiastowe uderzenie przeciwnika w malego lamerskiego | |
| | | ponetex Academy Student
Liczba postów : 2 Join date : 15/08/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sro Paź 05, 2011 10:14 pm | |
| Ale miś zaczaił się na Anie w łazience i... | |
| | | Prro Lee Academy Student
Liczba postów : 6 Join date : 14/02/2012
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Wto Lut 14, 2012 7:07 am | |
| Ale miś zaczaił się na Anie w łazience i ją ugłuszył.Ania obudziła się w..... | |
| | | Neverlight Academy Student
Liczba postów : 7 Join date : 24/02/2012 Age : 31 Skąd : granica ;o
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Nie Lip 08, 2012 7:15 am | |
| Ania obudziła się w..... Bangkoku w jakimś burdelu w przejebanej dzielnicy z dwoma palcami w dupie. Podniosła się i zobaczyła brązowego jak jej palce murzyna.. | |
| | | De Trąba Nukenin
Liczba postów : 671 Join date : 05/05/2012 Age : 27 Skąd : Chorzów
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pon Lip 09, 2012 9:00 am | |
| Jak się okazało tym murzynem był Laba, po czym dziewczynka wyskoczyła przez okno. | |
| | | Pawlosik Chunnin
Liczba postów : 178 Join date : 29/10/2011
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pon Lip 09, 2012 1:49 pm | |
| ...wyskoczyła z okna . Uciekając przed malutkim labą wyjebała w puste kartony... | |
| | | Hell Shadow Gennin
Liczba postów : 50 Join date : 02/07/2012 Age : 27 Skąd : Grudziądz
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Lip 13, 2012 8:43 am | |
| Uciekając przed Labą wyjebała w puste kartony które jak się okazało były wypełnione pustakami | |
| | | De Trąba Nukenin
Liczba postów : 671 Join date : 05/05/2012 Age : 27 Skąd : Chorzów
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Pią Paź 19, 2012 3:34 pm | |
| | |
| | | NinKage Chunnin
Liczba postów : 171 Join date : 19/10/2012 Age : 24 Skąd : Zgorzelec
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Nie Paź 21, 2012 7:30 am | |
| Dawno dawno temu byl pewien przystojniak ktos krzyknal cycki i wy dalej ukadajcie bo ja nie chce tak duzo pisac bo wole niemyslec w weekendy | |
| | | Leeder Nukenin
Liczba postów : 799 Join date : 12/12/2012 Skąd : Szczytno
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! Sro Maj 01, 2013 1:17 pm | |
| ... krzykna cycki i koniec. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Układamy Historyjkę ! | |
| |
| | | | Układamy Historyjkę ! | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |